Uprawa w systemie No-Till jest numerem 1 w Południowej Dakocie z prostego powodu-zwiększa wydajność

No-till i płodozmian pomogły plantatorom kukurydzy z centralnej części Południowej Dakoty przetrwać suszę.

Scott Kolousek sądził, że będzie miał całkowicie nieudane żniwa, ale jego zbiory kukurydzy w hrabstwie Jerauld, S.D., poszły wyjątkowo dobrze.

Dan Forgey też nie spodziewał się zbyt wiele, ale skończył z ponadprzeciętnymi plonami na swoich polach w Potter County, S.D.

To samo dotyczyło Kevina Deitera w Faulk County, S.D.

Wspólną cechą tych trzech rolników, poza uprawą w czasie zeszłorocznej suszy, było stosowanie przez nich takich rozwiązań, które łączyły uprawę bez orki i właściwy płodozmian. Te dwa aspekty zarządzania, wraz z uprawami okrywowymi, zostały uznane przez wielu rolników za dające ich glebie odporność nie tylko na przetrwanie suszy, ale również na uzyskanie przyzwoitych plonów.

"Wątpię, byśmy mieli jakąkolwiek szansę na przyzwoite plony  w tym roku gdyby nie uprawa w systemie no-till", powiedział Deiter, który uprawia swoje gleby zgodnie z zasadą no-till od ponad 25 lat. "Dobry płodozmian pomaga w suchym roku, wraz z metodą No-Till która nie odsłania gleby".

Forgey mówi, że to właśnie jego zdrowe gleby spowodowały różnicę, gdy latem było sucho. "Uprawy okrywowe, zróżnicowany płodozmian, włączenie w system produkcji zwierzęcej oraz 24 lata No-Till - to wszystko odegrało pewną rolę".

Kolousek jest przekonany, że rośliny drobnoziarniste w jego płodozmianie, stosowanie międzyplonów oraz system No-Till pomogły mu w zeszłym roku zachować więcej wilgoci w glebie.

No-till numerem 1

No-till jest obecnie wiodącym systemem upraw w Południowej Dakocie, według Jeffa Zimpricha, państwowego specjalisty ds. ochrony zasobów naturalnych.

W najnowszym spisie NRCS, jesienią 2016 r. i wiosną 2017 r. zebrano informacje z ponad 26 000 pól w całym stanie. Wykazano, że system No-Till jest wykorzystywane na ponad 6 mln akrów (2,42 mln ha)

"To 45% pól uprawnych w stanie", mówi Zimprich. No-till wyprzedził drugi co do wielkości areału system polegający na mulczowaniu aż dwukrotnie, a w porównaniu do tradycyjnego modelu uprawy ta różnica jest nawet trzykrotna pod względem areału".

Największe wykorzystanie No-Till nadal ma miejsce w pasie hrabstw w centralnej części stanu, gdzie 14 ma trzy czwarte lub więcej powierzchni uprawnej w systemie No-Till.

"Ten obszar ma też największą różnorodność upraw", mówi Zimprich. "Było to ważne w czasie suszy, ponieważ osłona w postaci nie przewracanej gleby w systemie No-Till, wraz z odpowiednimi płodozmianami i uprawami okrywowymi, oferowały największą wytrzymałość w bardzo suchym roku".

Autor Lynn Betts, Natural Resources Conservation Service
https://www.farmprogress.com/crops/no-till-no-1-south-dakota-good-reason-yield